Czym właściwie jest trening i po co ćwiczymy?

Opublikowano w 2 listopada 2025 11:45

Trening to nie tylko ruch ciała, ale i sposób na rozwój charakteru, równowagę i zdrowie. Sprawdź, po co naprawdę warto trenować.

Lata mijają…

Mam za sobą trochę godzin spędzonych na salach treningowych. W wieku sześciu lat wylądowałem na zajęciach karate. Sport ten stał się częścią mojego życia - osiemnaście lat nauczyło mnie pokory, cierpliwości i systematyczności. Dziś prowadzę treningi indywidualne oraz zajęcia grupowe. Pomagam odnaleźć radość w ruchu i realizować swoje cele. Napiszę dziś o tym, czym trening jest dla mnie, jaka jest jego istota oraz co obserwuję każdego dnia na sali. Zastanówmy się, w jakich obszarach życia regularne ćwiczenie może Was wspierać, a kiedy staje się zagrożeniem dla zdrowia. Spróbujmy razem znaleźć korzyści płynące z tego długofalowego procesu.  Zapraszam do pierwszego, listopadowego Kompasu Formy!

Trening to proces

Zastanawialiście się kiedyś, czym właściwie jest trening? W ujęciu ogólnym możemy mówić o systematycznie wykonywanych określonych czynnościach mających na celu osiągnięcie wprawy lub sprawności w jakiejś dziedzinie. Treningiem może być gra na gitarze, jazda na rowerze czy nauka nowego języka. Patrząc przez pryzmat aktywności fizycznej, będzie to proces systematycznego, planowego oddziaływania bodźcami fizycznymi na organizm w celu wywołania korzystnych zmian funkcjonalnych i strukturalnych, prowadzących do podniesienia sprawności i wydolności.

Zatrzymajmy się na moment i spróbujmy przeanalizować te suche regułki. Myśląc o treningu, musimy uświadomić sobie, że jest to proces, a nie jednorazowa sytuacja. Tylko systematyczne działania pozwolą nam cieszyć się z efektów. Dlatego moja rada jako kolegi, który na salach treningowych spędził większość swojego życia - nie nastawiajcie się tylko na cel. Postarajcie się zwracać uwagę na drogę i to, w jaki sposób kształtuje Waszą osobowość. Na pewno spotkacie trudności, nie zawsze będzie się chciało, a pokus będzie mnóstwo. Ale to te małe wybory na końcu zdecydują o tym, jak blisko jesteście celu.

Skoro wiemy, dokąd chcemy dojść, to dobrze byłoby mieć zaplanowaną trasę. Im większa wiedza w danej dziedzinie, tym większe prawdopodobieństwo sukcesu. Dlatego trening powinien być planowany. Powinniśmy określić jego częstotliwość, czyli również czas odpoczynku pomiędzy kolejnymi jednostkami. Konieczne jest dobranie bodźców, które będą nas odpowiednio stymulować. Nie powinny prowadzić do nadmiernego zmęczenia, tylko wspierać rozwój. Trening w ujęciu sprawności czy wydolności fizycznej to nic innego jak korzystanie z niezwykłej zdolności naszego organizmu do adaptacji. Osłabiamy się nieznacznie – zdolności wysiłkowe spadają – organizm regeneruje się z nadwyżką - powtarzamy. To cała esencja tego procesu. Bo trening, niezależnie od formy, nie kończy się w ciele. Jest zapalnikiem oddziaływania na charakter, dyscyplinę, pewność siebie i to, jak radzimy sobie z codziennością.

Po co trenujemy? Różne wymiary ruchu

Każdy z nas ma inny cel i motywacje. Dzisiejszy kult ciała każe nam ćwiczyć, aby nasza sylwetka wyglądała nienagannie, waga wyświetlała liczbę, po której się uśmiechniemy, a każdy mięsień rysował się na ciele jak w atlasie do anatomii. I nie byłoby w tym nic złego, gdyby to, jak wyglądamy, nie zaczęło przysłaniać innych korzyści z treningu. To tylko powierzchnia, bo z czasem odkrywamy, że trening daje coś znacznie głębszego.

Wymiar fizyczny – zdrowie, sprawność i wygląd

Zdrowie i profilaktyka - trening pomaga utrzymywać prawidłową masę ciała, usprawnia krążenie, dotlenia mózg i poprawia jakość snu. Jesteśmy bardziej wydajni i mamy więcej energii do działania. Trenując, zmniejszamy ryzyko wystąpienia chorób serca czy cukrzycy, utrzymujemy sprawność tak istotną w późniejszych latach życia. Dbając o ciało, ograniczamy ryzyko wystąpienia dolegliwości związanych z bólami kręgosłupa.

Sprawność i wydolność - dzięki treningowi stajemy się silniejsi, sprawniejsi, mamy lepszą kondycję. Już to zdanie powinno nas wystarczająco motywować do działania. Ciało to nie dekoracja, tylko narzędzie, dzięki któremu doświadczamy świata. Jest stworzone do ruchu i to dzięki niemu utrzymuje gotowość do działania. To motywacja bardziej praktyczna, bo chcemy czuć, że ciało działa tak, jak powinno.

Wygląd i estetyka – nie ma co tego pomijać, dla wielu osób to punkt startowy. Chcemy lepiej wyglądać, czuć się dobrze w swoim ciele, poprawić pewność siebie. Z czasem ta motywacja często ewoluuje w coś głębszego, ale warto ją nazwać bez oceniania. Efekt jest z reguły ten sam, ciało odwdzięcza się, kiedy o nie dbamy. A z czasem odkrywamy, że to co zaczynało się od fizycznego celu, staje się początkiem zmian rzutujących na całe życie.

Wymiar psychiczny – ruch porządkuje myśli

Na początku myślimy, że trenujemy dla ciała. Z czasem można zauważyć, że korzysta na tym głowa. Ruch porządkuje myśli, rozładowuje napięcie, daje chwilę wytchnienia od codziennego chaosu. Mieliście kiedyś tak, że wkurzeni idziecie na trening, a po jego zakończeniu nie ma śladu nerwów? To moment, kiedy możesz się skupić tylko na sobie - oddech, rytm, powtarzalność ruchów.

Trening to jeden z najprostszych sposobów na oczyszczenie umysłu. Wysiłek pomoże obniżyć poziom stresu i napięcia. Po zakończonym treningu zwiększa się poziom neuroprzekaźników odpowiedzialnych za nastrój. Z czasem ćwiczenie może się stać czymś w rodzaju codziennej medytacji w ruchu. Nie myślimy o problemach, tylko o kolejnym powtórzeniu, serii. Po skończonym treningu patrzymy na świat inaczej - spokojniej. Jesteśmy zadowoleni, że zrobiliśmy coś dla siebie i pokonaliśmy trudności. Dzięki systematycznemu działaniu na każdym treningu możemy postrzegać się jako osobę zorganizowaną i zdyscyplinowaną, która mimo trudności realizuje swoje postanowienia. To niezwykle silny kop dla naszego charakteru.

Wymiar społeczny – energia ludzi wokół nas

Choć trening kojarzy się z indywidualnym wysiłkiem, to często ma wymiar społeczny. Niezależnie od tego czy ćwiczycie w siłowni, biegacie w grupie, chodzicie na zajęcia grupowe - wokół Was zawsze są ludzie, którzy mają podobne motywacje. Chcą być lepszą wersją siebie.

Ta wspólna energia potrafi zdziałać cuda. Wzajemna motywacja, krótkie rozmowy po treningu, poczucie przynależności do grupy sprawiają, że łatwiej utrzymać regularność. Czasem wystarczy krótkie „chodź, idziemy”, żeby ruszyć na trening mimo braku chęci. Obserwowanie innych i ich przemian, uczestniczenie w tym procesie to również trening pokory i wsparcia. Każdy ma swoje tempo, granice, dni słabości. Patrząc na osoby, których codziennością jest trening, możemy zyskać dodatkową motywację do działania. Skoro „Anetka” ma trójkę dzieci, kota oraz nieregularne godziny pracy, a potrafi poświecić godzinę na trening, to dlaczego ja szukam wymówek? Zamiast rywalizacji pojawia się wspólnota wysiłku dająca ogromną siłę. Z czasem zauważamy, że przychodzimy nie tylko dla ruchu, ale też dla ludzi – atmosfery, którą tworzą i poczucia, że jesteśmy częścią czegoś większego.

Wymiar rozwojowy – trening charakteru

W pewnym momencie zaczynamy rozumieć, że trening nie kończy się w ciele. Zajmuje głowę i dojrzewa w charakterze. To codzienne spotkania z samym sobą - z lenistwem, brakiem chęci, wymówkami. I właśnie w tych momentach najwięcej się uczymy. Każdy odhaczony trening to ćwiczenie samodyscypliny. Pokazuje, że wcale nie potrzeba idealnych warunków, motywacji czy nastroju. Wystarczy decyzja i działanie, że zrobimy jeden krok, nawet jeśli dziś są do tego wyjątkowo niesprzyjające warunki. Z czasem ten nawyk działania przenosi się na inne obszary życia – pomaga w pracy, relacjach i sposobie, w jaki podchodzisz do codziennych wyzwań.

Trening uczy cierpliwości, bo efekty nie przyjdą od razu. Uczy pokory, bo ciało ma swoje ograniczenia. I wreszcie uczy wdzięczności, bo każdego dnia możemy się ruszać, rozwijać, robić postępy.

W końcu przestajemy trenować po to, by być lepszym od innych. Trenujemy, by być o krok dalej niż wczoraj.

Trening a codzienność – małe wybory, duże efekty

Pamiętajmy, że trening to tylko bodziec. To, co pozwala się rozwijać, dzieje się cały czas i jest równie ważne jak sam wysiłek. Liczą się małe wybory. To właśnie wtedy organizm się adaptuje. Warto się zatrzymać i zastanowić, czy zapewniamy odpowiednio dużo czasu na sen i regenerację, a także czy nasze odżywianie jest odpowiednie. Kluczowa będzie tutaj konsekwencja, a nie intensywność i zrywy motywacyjne. Czasem brakuje czasu na pełną godzinę ćwiczeń. Wtedy dobrze wprowadzić ruch w codzienność. Schody zamiast windy, poranna gimnastyka lub kilka pompek, rozciąganie przy biurku, wieczorna joga. Nie każdy dzień będzie idealny, ważne, żeby znaleźć rytm, który poskutkuje w dłuższej perspektywie. Trening to nie kara za wczoraj, tylko troska o siebie dziś. Równowaga to też część tego procesu. Trzeba wiedzieć, kiedy przycisnąć, a kiedy trochę odpuścić - to prawdziwa mądrość ruchu. W każdej sferze życia można przesadzić, również ćwicząc… i o tym też należy wspomnieć.

Granice i pułapki – gdy ambicja przesłania rozsądek

Granica między zdrowym zaangażowaniem a przesadą jest bardzo cienka. Trening może dawać radość i satysfakcję, ale w pewnym momencie może też ją zabierać. Goniąc za efektami, zapominamy o obserwacji własnego organizmu, choć to właśnie on bardzo często daje nam subtelne sygnały, że coś jest nie tak. Problem w tym, że nie bardzo chcemy się w nie wsłuchać. Wydaje nam się, że wszystko zniesiemy, a nie o to w tym chodzi. Chcemy być sprawni na długie lata, a nie tylko na chwilę. Takie zbyt ambitne podejście często wiązać się może w konsekwencji z kontuzją. Ciało nie nadąża naprawiać mikrourazów, przez co trening nadmiernie eksploatuje nasz układ ruchu. W konsekwencji uraz wyklucza nas na długie miesiące. Wracamy do ruchu, zaczynając od zera albo w najgorszym wypadku już wcale. Czy warto?

Dzięki social mediom mamy presję wyglądu, w pakiecie z porównywaniem się z innymi oraz obsesję wyników. Rzeczywistość jest inna i pamiętajmy, że nie wszystko w sieci jest prawdą. Narzędzia, które powinny służyć motywacji, mogą łatwo przerodzić się w obsesje. Liczenia kroków czy też monitorowania kalorii nie traktujmy jak jedynej słusznej drogi, bo życie to coś więcej niż cyferki.

Warto od czasu do czasu zatrzymać się i zapytać: Czy to, co robię, mi służy? Siła to nie tylko przekraczanie granic, ale umiejętność odpuszczenia wsłuchując się w swoje ciało. Ten proces ma nas wspierać, a nie ograniczać. Ma dodawać energii, a nie ją odbierać. Trening powinien być sposobem na życie, jeśli tylko potrafimy zachować równowagę.

Na zakończenie – refleksja i zaproszenie do rozmowy

Trening to nie tylko fizyczne zmagania. Pełni również rolę terapeuty. Pomaga nawiązywać relacje z ludźmi, z którymi na co dzień nie mielibyśmy możliwości się spotkać. Kształtuje charakter i pozwala zainwestować w zdrową przyszłość. Mimo że nie wymaga wiele czasu, często wolimy wybrać przeglądanie social mediów, niż znaleźć chwilę na trochę ruchu. Wśród tak wielu korzyści, łatwo się zagubić. Jeśli rozpoczynacie swoją przygodę z treningiem, warto zacząć od kilku sesji ze specjalistą. Pozwoli to zaoszczędzić czas i zdrowie oraz nauczy Was zwracać uwagę na istotne kwestie, by nie zrobić sobie krzywdy. Wasza kolej! Pochwalcie się, czy trening jest Waszą codziennością! Od jak dawna trenujecie? Czy znaleźliście przyjaciół na sali treningowej? Jakie są Wasze najmilsze wspomnienia związane z treningiem? Nie mogę doczekać się Waszych komentarzy!

 

Źródła definicji: Internetowy Słownik PWN

Dodaj komentarz

Komentarze

Iga
miesiąc temu

Trening jest tak samo ważny jak picie wody i spanie - to powinna być codzienność, naturalne jak oddychanie. A jeśli chodzi o kwestie socjalne… bez treningów na pewno byłabym uboższa o kilku przyjaciół i drugą połówkę :)

Edyta
miesiąc temu

Jestem osobą trenująca coś od niedawna i jestem totalnie w szoku jak regularne treningi potrafią uzależnić w dobrym tego słowa znaczeniu! Ale fakt trzeba uważać bo granica jest bardzo cienka i czasem próbujemy na siłę forsować swoje ciało więc super że o tym przypomniałeś! ;)

Joanna Kubatek
miesiąc temu

Trenuję długo. Nie raz i nie dwa odczuwam zmęczenie fizyczne. Dla mnie najważniejszy jest odpoczynek psychiczny i reset po całym dniu pracy. No i super atmosfera w grupie

Kacper
21 dni temu

Trening to celowe wywoływanie kontrolowanego stresu w ciele, żeby wymusić adaptację i wzmocnienie. Ćwiczymy po to, by być zdrowszymi, silniejszymi i mieć więcej energii na co dzień.